Kłopoty grodu bez wielkiej historii. Bydgoszcz jako komunikat
DOI:
https://doi.org/10.34767/KB.2023.44.12Słowa kluczowe:
przeszłość, formatowanie komunikatów, powodzenie informacyjne, sukces komercyjny.Abstrakt
W trzeciej dekadzie XXI wieku prawie wszystko jest komunikatem, który często wykorzystuje się jako podstawę sukcesu ekonomicznego. Komunikat musi jednak zawierać popularne elementy typu znana postać, znane wydarzenie, oryginalne budowle. Jeśli przekaz o danym mieście zawiera dużo wymienionych elementów staje się atrakcyjniejszy dla odbiorcy, skłania go do podejmowania decyzji korzystnych dla nadawcy. Biorąc pod uwagę polskie miasta niektóre są prawdziwymi „samograjami”dużą liczbą identyfikujących je elementów (np.Warszawa, Kraków, Wrocław, Gdańsk). Są takie, gdzie wystarcza jeden,np. Kopernik i Toruń, Świątynia Pokoju i Świdnica, Leżajsk i cadyk Elimelech Weissblum. Bydgoszcz nie ma takiego handicapu, bo nawet najbardziej dramatyczne wydarzenia w historii nie zdobyły ogólnopolskiej popularności. Stąd starania władz miasta i specjalistów od marketingu, żeby rozpropagować najciekawsze elementy istniejące nad Brdą. Daje to rezultaty, ale dla wielu zbyt wolno.
Bibliografia
Barthes R., Mit i znak, Warszawa 1970.
Barthes R., Imperium znaków, Warszawa 2012.
Cwalina W., Falkowski A., Marketing polityczny. Perspektywy psychologiczne, Gdańsk 2006.
Ind N., Wielkie kampanie reklamowe, Warszawa 2001.
Leach E., Kultura i komunikowanie, Warszawa 2010.
Leksykon public relations, red. J. Olędzki, D. Tworzydło, Rzeszów b. d.
Marketing, red. A. Michalak, Poznań 1997.
Marketing polityczny, red. M. Jezieński, Łysomice 2005.
Ries A., Trout J., 22 niezmienne prawa marketingu, Warszawa 1996.
Bydgoszcz urzeka, Gazeta Wyborcza Bydgoszcz, 2014-03-04, s. 1.
